Sprawny system monitoringu wpływa na bezpieczną eksploatację obiektu hydrotechnicznego. Jednym z jego istotnych elementów jest sieć piezometrów.

Przed dokonaniem oceny stanu technicznego sieci piezometrycznej należy zapoznać się z posiadaną dokumentacją oraz wynikami przeprowadzonych pomiarów wraz z ich interpretacją. Analiza ta wskazuje piezometry, które m.in. nieprawidłowo reagują na zmianę ciśnienia, jak również na te zasypane bądź uszkodzone mechanicznie. Do głównych czynności oceny stanu technicznego piezometru zaliczamy:

  • ocenę jego zewnętrznych elementów,
  • oględziny za pomocą przewodowej kamery wnętrza rury piezometrycznej,
  • dokonanie pomiaru poziomu wody w piezometrze oraz
  • dokonanie kontroli drożności metodą zalewania rury piezometrycznej.


Różnice w położeniu dna piezometru z posiadaną dokumentacją może oznaczać występowanie zanieczyszczeń stałych w jego wnętrzu i potrzebę jego oczyszczenia. Jedną z metod udrażniania piezometrów jest metoda zalewania rur z jednoczesnym wypompowywaniem wody wraz z zanieczyszczeniami za pomocą pneumatycznych pomp wodnych. Po usunięciu płynnych i stałych zanieczyszczeń z rury piezometrycznej i dokonanym pomiarze rzędnej dna piezometru przeprowadza się kontrolę drożności metodą zalewania rury piezometrycznej do wysokości kryzy - analiza krzywej opadania zwierciadła wody do czasu osiągnięcia poziomu wód gruntowych w miejscu posadowienia piezometru. Zakłada się, że czas opadania zwierciadła wody do 2 godzin kwalifikuje piezometr jako bardzo dobry. Brak opadania lub opadanie powyżej 12 godzin wyklucza badany piezometr. Wyniki takie oznaczają trwałe „uszczelnienie” filtra piezometrycznego gruntem nieprzepuszczalnym lub naturalnymi związkami chemicznymi znajdującymi się w wodzie gruntowej, które żelują na siatce filtracyjnej. Przyczyną kolmatacji filtra piezometrycznego może być również kontakt z materiałami iniekcyjnymi, które były wykorzystywane podczas prowadzonych robót remontowych – może to nastąpić w dłuższym czasie od ich zakończenia.


Opracowanie: mgr inż. Marcin Piekarski

Fot. Zbiornik wodny Wisła - Czarne